środa, 2 listopada 2011

Wakacje zaczynały się zapowiadająco, chłopcy których poznała w tamtym roku złożyli jej propozycje.
  Lecz ona odmówiła mówiąc, że kocha tylko tego jedynego. A ten jedyny nie dawał znaku życia od miesięcy, bo podobno jest w Hiszpanii. Uwierzyła Mu, ale czy miała podstawy Mu ufać...?
Przecież nikt nie chce być oszukiwany. Ona była nie wiedząc nic o tym,ponieważ zbyt mocno Go kochała.
Dawid pisał codziennie dopóki nie wyjechał do Holandii. Złożył jej propozycje bycia razem. Pisał bez powodu, zmienił się. Dziewczyna już nie poznawała chłopaka,który był kochany,wierny,uprzejmy,inteligenty. Jednym słowem był idealny. Stał się bardziej czuły. Zawsze szukała takiego chłopaka,znajdując Go zastanawiała się czy dobrze postępuje,oszukując Siebie i Jego.Byli umówieni 15 sierpnia tam gdzie zawsze spędzali najwięcej czasu.Chciała Mu wyjaśnić co oznaczał ten SMS, że On miał być częścią jakiegoś planu. Pech chciał, że nie było Go tam gdzie powinien być. Dziewczyna dała sobie z Nim spokój, zrozumiała że nie jest wart Jej łez. Kolega Dawida współczuł koleżance,więc podszedł do Niej,mówiąc;
-Czy chłopak,który lubi wykorzystywać dziewczyny zasługuje na Ciebie..? Zastanów się czy warto takim chłopakom poświęcać czas..?Nie pomyślałaś że są przyjemniejsze rzeczy od tej którą teraz robisz..?
- Dlaczego Go oceniasz,nie rozumiesz,że Ja Go Kocham..? Wiesz co to znaczy w ogóle Kochać..?
-Wiem bo od pewnego czasu kocham Ciebie i nie mogę patrzeć jak cierpisz. Zrozum,On do Ciebie nie wróci...Pamiętasz Artura..?
- Co Ty Go znałeś..?
- Tak najlepszy przyjaciel,trudno zapomnieć co się z Nim stało.. I to chyba Ty nie wiesz co znaczy Kochać.. Nie mogłaś zrozumieć że On Cię naprawdę Kochał.. Ciągle mówił o Tobie,na myśl, że będzie mógł się z Tobą spotkać, cieszył się jak małe dziecko.Zrozum to...
- Nie masz prawa Mnie oceniać.. Trudno jest kochać chłopaka, który jest tam a Ja tu...
-Wiesz,że On mógł do Ciebie przyjeżdżać. I Ty o tym wiedziałaś..
- Tak wiedziałam, czekać rok na chłopaka nie wiedząc czy będzie z Tobą szczery  jest trudne.. Byłeś w takiej sytuacji, że mówisz Mi co powinnam wtedy zrobić..?
-Nie,nie byłem i nie chciałbym być,bo na pewno jest to trudne.
-Więc dlaczego Mi mówisz co powinnam zrobić..?
-Bo nie mogłem patrzeć jak On się zadręcza i teraz nie mogę patrzeć jak Ty to robisz..
-A czy ktoś Cię zmusza żebyś tu był..?
-Tak,ponieważ obiecałem Arturowi,że się Tobą zaopiekuje..
 Dziewczyna rozpłakała się i przytuliła do chłopaka mówiąc:
-To jest cholernie trudne,więc nigdy więcej nie przypominaj Mi co zrobiłam Arturowi..
Chłopak nie mógł zrozumieć dziewczyny,ale obiecał,że nie wspomni już o swoim koledze,ponieważ dla Niego też to jest trudne. Szli do domu trzymając się za ręce, oboje chcieli zapomnieć o tym co było kiedyś. Postanowili być ze sobą w końcu znali się już rok i wiedzieli wszystko o sobie. Grzesiek bo tak miał na imię jej nowy chłopak poświęcał jej dużo czasu. Żałował tego co robił swoim byłym. Tym razem postanowił,że z Anią będzie szczery. I tak było. Kochał ją ponad wszystko. Nie oszukiwał jej, pierwszy raz był z kimś szczery. A Ona za to Go kochała i nie chciała stracić,dla Niego usunęła wszystkie numery do innych chłopaków. Nie musiała tego robić, ale zrobiła to dla dobra związku Jej i Grześka.Dwudziestego września była ich rocznica,chcieli zrobić  coś wyjątkowego, więc postanowili pójść do restauracji na kolacje. Grzesiek ubrał garnitur a Ania najlepszą sukienkę jaką  miała. Dał jej bukiet róż i czule pocałował w usta,odwzajemniła pocałunek.Chłopak miał  jeszcze jeden prezent,kupił pierścionek na dowód Jego wierności, bo nie chciał Jej stracić. "Kochać to znaczy już wierzyć,to znaczy marzyć,to znaczy śnic".